niedziela, 17 maja 2015

Moje ukochane z avonu:)

Jak już pisałam wcześniej- jestem konsultantką w Avonie. Polecam avon każdej osobie,która chcę sobie jakoś dorobić. Tak naprawdę ta praca polega na zebraniu zamówień od klientek, złożeniu zamówienia i rozdania kosmetyków. Do tego jako konsultantka czasami dostaje produkty za darmo, lub po obniżonych cenach. Wiadomo, nie wszystkie mi odpowiadają, ale dziś opowiem moich
ulubionych, które codziennie mi towarzyszą :)

Zacznę od tego, że nie mogę narzekac na swoją cerę, dlatego nie używam żadnego podkładu czy pudru. Codziennie maluje jedynie brwi i oczy, na które też muszę uważać, ze względu na to że jestem alergikiem. Nieraz przez tusz do rzęs puchły mi powieki,  nie mogłam nic z tym zrobić, maści nie pomagały, nic. Musiałam czekać aż minie a co za tym idzie- chodzić bez makijażu, z spuchniętymi oczami. Aż w końcu pojawił się tusz który całkowicie mi odpowiada.



Nie uczula mnie, pogrubia idealnie rzęsy, rozdziela je i jest w przystępnej cenie- 15-20 zł.



Brwi. Co tu dużo mówić. Odkąd mam ciemne włosy muszę je stale malować, a te kredki są idealne.
Są miękkie co ułatwia malowanie, i przede wszystkim trwałe. Jedyny minusem jest to, że bardzo łatwo się łamią. 
Cena to ok. 10 zł







Balsam uniwersalny o zapachu wanilii. Kocham wszystko co waniliowe, także wiedziałam że muszę go mieć. Doskonale nawilża. Używam go do ust, ale również do zewnętrznej strony dłoni która jest u mnie bardzo sucha. 
 Cena to ok 7-10 zł.


Czas na perfumy. Moje ukochane Far away. 

 Wyszukana kompozycja ylang-ylang, białego jaśminu i róży wzbogacona delikatnymi nutami wanilii, drzewa sandałowego i zmysłowego piżma. Bardzo kobiecy zapach.
kategoria: orientalno-kwiatowa


Zapach utrzymuje się bardzo długo, jest bardzo intensywny. Cena to ok. 30-40 zł.


Avon Luck

nuty zapachowe: bergamotka, Kwiat Jednej Nocy, aksamitne drewno sandałowe

Piękny, kobiecy aromat bergamotki promieniejącej cytrusową świeżością spleciony z rozkosznymi, waniliowymi nutami Kwiatów Jednej Nocy na bazie ciepłych, uwodzicielskich nut aksamitnego drzewa sandałowego sprawi, że poczujesz się naprawdę wyjątkowo.

Jedne z droższych perfum  (60-70 zł) , ale warte swojej ceny. Zapach również utrzymuje się bardzo długo, według mnie jest trochę delikatniejszy od Far Away.


Dziś to na tyle :) W kolejnych postach chciałabym też opowiedzieć o lakierach do paznokci z tej firmy. 
Miłego wieczoru :*

8 komentarzy:

  1. Ahh, jak ja pamietam jak nie moglam sie doczekac kolejnych przesylek z Avonu, zawsze swoja mame naciagalam na jakies nowosci. Teraz mieszkam w Ameryce i z Avonu juz raczej nie korzystam, bo jest masa innych kosmetykow do wyboru. Chociaz czasami jeszcze mama mi cos przesle, konturowki zawsze bardzo sobie cenilam tej marki.

    Pozdrawiam z Ameryki,

    Paulina

    shenanigan-ska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zawsze z niecierpliwością czekam na paczkę :D
      dziś dostałam kolejne rzeczy, zakochałam się w nowych lakierach *.*

      Usuń
  2. ale ma fajną grubą szczotkę :D

    donutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam do mnie, nowy post z bluzą w dolary ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna szczoteczka w tuszu ♥

    http://sisters-of-the-case.blogspot.com/2015/05/nie-gadaj-tylko-dziaaj.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałam tej maskary i potwierdzam, jest w porządku :)

    http://try-to-touch-the-clouds.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny post :) wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam tą perfumkę Far away ;), dość ładny zapach!

    OdpowiedzUsuń