środa, 24 czerwca 2015

trochę lata, szkoda że tylko trochę..

Witam :D

Niby zaczęło się lato a na dworze jesień ;/ Mam wiele pomysłów na stylizacje , ale w większości z krótkimi spodenkami bądź spódniczkami. Na razie muszę tworzyć posty  do których zdjęcia wykonam w domu lub w ogródku. No i dziś, korzystając z tego że jeszcze nie pada, wyszłam z moim największym przyjacielem Canonem do ogrodu. Wszystkim tam zajmuje się moja babcia, która jest w tym mistrzem. Dziś postanowiłam zająć się głównie różami. o to moje ujęcia :) :















Zdjęcia wykonałam lustrzanką cyfrową Canon EOS 1000 D.
a teraz lecę do ogródka po truskawki na koktajl i zabieram się do czytania.
" Pacjentka z sami numer 7" ktoś czytał? jakieś opinie? :)




piątek, 19 czerwca 2015

Słoik, lakier, siatka do mięsa czyli trochę kreatywności :)

Witajcie :)
Dziś postanowiłam pobawić się trochę manualnie ;)

Zaczęłam ostatnio kupować coraz więcej kosmetyków, i zaczyna mi brakować już miejsca . Z tego powodu musiałam coś wymyślić, i znalazłam świetne miejsce dla moich kredek i tuszy do rzęs :D

Co mi było potrzebne?

1. Słoik , czyli nasza podstawa. nie za duży, ja wykorzystałam po miodzie. 
Jak pozbyć się naklejki? 3 minuty w gorącej wodzie i po sprawie ;)


2. Siatka do mięsa, nie miałam w domu żadnej wstążki więc wykorzystałam to, co było pod ręką :D


3. Kawałek świątecznego łańcucha


4. Brokatowy lakier za 3 zł z marketu chińskiego, rzadko go używam więc w końcu się do czegoś przydał ;)




5. Klej, nożyczki, kolorowy papier.



Od czego zaczęłam? 
Na początku wycięłam serduszka, nie mam talentu do takich rzeczy więc nie są idealne :D


Następnie nakleiłam je na słoik i wszystko zamalowałam brokatowym lakierem.  ( Serduszka radzę malować na końcu , bo kolor się rozmazuje pod wpływem lakieru )


Wszystko owinęłam kawałkiem siatki którą skleiłam super glue.
Do środka włożyłam kawałek łańcucha.


a całość prezentuje się tak :) 




I jak się podoba? 
Zamierzam wykorzystać również tan pomysł na świeczniki, doskonale nadaje się na prezent :)


czwartek, 11 czerwca 2015

moje TOP 5 na czerwiec :)

Witam :)
Dzisiaj przedstawię moje top 5 kosmetyków na czerwiec:

1. Gruboziarnisty peeling do ciała Lagoon.
owoce cytrusowe, gruszka
Po użyciu skóra jest gładka i dokładnie oczyszczona, a do tego pięknie pachnie.




2. Balsam z beta-karotenem przyśpieszający i wzmacniający opaleniznę.
Używam go od 3 lat, ma piękny, kakaowy zapach i faktycznie przyśpiesza opaleniznę :)
 3. Maseczka do twarzy Drzewo Herbaciane i Ogórek
 Oczyszcza i nawilża skórę twarzy.
Jest to jedna z takich maseczek, które zasychają i wystarczy je oderwać od skóry.



 4. Lakier piaskowy- zakochałam się w nim już jak go zobaczyłam w katalogu.
Nie ma co tu dużo opisywać- wystarczy zobaczyć :)



5. Perfumy Luscious Kisses dostałam od cioci z USA i zakochałam się w tym zapachu . Kokos i kwiat brzoskwini, czyli słodki, lekki zapach idealny na lato.


Czytelnicy! orientuje się ktoś jak to jest z siecią Victoria Secret w Polsce? :)


+ poszukuje blogów, postów w których znajdę informacje na temat zwiększania objętości włosów, porady, kosmetyki, cokolwiek! :)



wtorek, 2 czerwca 2015

Trochę motywacji :)

Ostatnio dodałam post na temat mojego treningu, i zauważyłam u innych brak motywacji. Sama też jej bardzo często potrzebuje, dlatego wrzucam parę motywujących obrazków, może przydadzą się np. na tapetę w telefonie, albo nawet do wydrukowania i powieszenia przed komputerem :D













wtorek, 26 maja 2015

Czas na trening!

Witam! :)
Dzisiaj przychodzę do was pełna energii i motywacji do treningu !
Jak większość dziewczyn uważam że powinnam schudnąć, i codziennie powtarzam sobie że od jutra zaczynam ćwiczyć. A ja właśnie zaczynam od dzisiaj :)
Luty tego roku był moim miesiącem treningu. Ćwiczyłam codziennie, ograniczyłam cukier i praktycznie wcale nie jadłam chipsów i fast-foodów. Efekty były, no ale przyszła choroba, nie miałam siły nawet wstać z łóżka i tak przestałam ćwiczyć aż do teraz. Jedyna moja aktywność przez ostatnie kilka miesięcy to zumba i czasami rower. 
W tym poście chciałam wam przedstawić to jak ćwiczyłam, mam nadzieję że zmotywuje niektóre z was do ćwiczeń :) To tylko ok. 40 minut dziennie, nie jest tak źle :D

Ćwiczenia zawsze trzeba zacząć od rozgrzewki. Dla mnie zawsze to była zumba. Jako że chodziłam na zajęcia, to znałam układy. Dla tych które nie wiedzą co to - polecam youtube. Jest tam naprawdę dużo piosenek, każdy znajdzie coś dla siebie :) 


Po kilku piosenkach , czas zacząć prawdziwy trening :)
Ja korzystałam z 10 minutowych treningów mel b na każde partie ciała, codziennie coś innego.

Każdy taki trening znajdziecie na youtube :)
Po 20 minutach intensywnego treningu robiłam coś jeszcze bardziej męczącego :D

 To tylko 6  minut ale bardzo intensywne 6 minut :)
Na koniec włączałam swoje ulubione piosenki i po prostu się rozciągałam.



Myślę że każdy znajdzie 40 minut w ciągu dnia na trening. Największą motywacją dla mnie był fakt , że podczas pierwszego treningu nie byłam w stanie zrobić tych 6 minut, a po tygodniu robiłam to bez problemu :d
Trening to najlepsza forma na poprawę humoru!
A Wy jak trenujcie? Wolicie Ewę czy bardziej mel b? Z jakich treningów korzystacie? Co jest dla was największą motywacją? :))

niedziela, 17 maja 2015

Moje ukochane z avonu:)

Jak już pisałam wcześniej- jestem konsultantką w Avonie. Polecam avon każdej osobie,która chcę sobie jakoś dorobić. Tak naprawdę ta praca polega na zebraniu zamówień od klientek, złożeniu zamówienia i rozdania kosmetyków. Do tego jako konsultantka czasami dostaje produkty za darmo, lub po obniżonych cenach. Wiadomo, nie wszystkie mi odpowiadają, ale dziś opowiem moich
ulubionych, które codziennie mi towarzyszą :)

Zacznę od tego, że nie mogę narzekac na swoją cerę, dlatego nie używam żadnego podkładu czy pudru. Codziennie maluje jedynie brwi i oczy, na które też muszę uważać, ze względu na to że jestem alergikiem. Nieraz przez tusz do rzęs puchły mi powieki,  nie mogłam nic z tym zrobić, maści nie pomagały, nic. Musiałam czekać aż minie a co za tym idzie- chodzić bez makijażu, z spuchniętymi oczami. Aż w końcu pojawił się tusz który całkowicie mi odpowiada.



Nie uczula mnie, pogrubia idealnie rzęsy, rozdziela je i jest w przystępnej cenie- 15-20 zł.



Brwi. Co tu dużo mówić. Odkąd mam ciemne włosy muszę je stale malować, a te kredki są idealne.
Są miękkie co ułatwia malowanie, i przede wszystkim trwałe. Jedyny minusem jest to, że bardzo łatwo się łamią. 
Cena to ok. 10 zł







Balsam uniwersalny o zapachu wanilii. Kocham wszystko co waniliowe, także wiedziałam że muszę go mieć. Doskonale nawilża. Używam go do ust, ale również do zewnętrznej strony dłoni która jest u mnie bardzo sucha. 
 Cena to ok 7-10 zł.


Czas na perfumy. Moje ukochane Far away. 

 Wyszukana kompozycja ylang-ylang, białego jaśminu i róży wzbogacona delikatnymi nutami wanilii, drzewa sandałowego i zmysłowego piżma. Bardzo kobiecy zapach.
kategoria: orientalno-kwiatowa


Zapach utrzymuje się bardzo długo, jest bardzo intensywny. Cena to ok. 30-40 zł.


Avon Luck

nuty zapachowe: bergamotka, Kwiat Jednej Nocy, aksamitne drewno sandałowe

Piękny, kobiecy aromat bergamotki promieniejącej cytrusową świeżością spleciony z rozkosznymi, waniliowymi nutami Kwiatów Jednej Nocy na bazie ciepłych, uwodzicielskich nut aksamitnego drzewa sandałowego sprawi, że poczujesz się naprawdę wyjątkowo.

Jedne z droższych perfum  (60-70 zł) , ale warte swojej ceny. Zapach również utrzymuje się bardzo długo, według mnie jest trochę delikatniejszy od Far Away.


Dziś to na tyle :) W kolejnych postach chciałabym też opowiedzieć o lakierach do paznokci z tej firmy. 
Miłego wieczoru :*

czwartek, 14 maja 2015

Czas zacząć

Witam milutko wszystkich :)
Na początek wypadało by się jakoś przedstawić.
Jestem Natalia, mieszkam w okolicach Olsztyna.
Jakiś tydzień temu pisałam maturki, także teraz mam wakacje.
Interesuje się głównie fotografią, lubię robić zdjęcia ale gdy ktoś mnie pyta o coś związanego z aparatem to dla mnie czarna magia.
Mam lustrzankę cyfrową, canon EOS 1000 D, aparat prosty w obsłudze , zwłaszcza dla początkujących.
Zdjęcia zazwyczaj robię na trybach Av i Tv.
O to kilka zdjęć wykonanych przeze mnie, z których jestem najbardziej zadowolona :







Co do bloga, to nie wiem dokładnie o czym będzie.
Na pewno będą zdjęcia, i trochę o fotografii.
Chciałam żeby było też o kosmetykach, jestem konsultantką w avonie, także możecie się spodziewać recenzji różnych rzeczy.
Staram się też zdrowo odżywiać i ćwiczyć, czyli pewne o tym też tu wspomnę.
Mam nadzieje że dam radę dodawać posty przynajmniej raz na tydzień, i nie zapomnę o blogu :)
Miłego dnia :*